Uff
Komentarze: 4
Mysle, ze tak moze zostac :P Chyba sie nie obrazicie co??
Ostatnio slysze caly czas, ze jestem anorektyczka itd, ze nic nie jem... Ale to moj wybor, pozatym ja jem... Naprawde jem, niewiele ale jem...
Dzisiaj podczas sniadania dowiedzialam sie ze mama mojej przyjaciolki dzwonila kiedys i sie skarzyla ze nic u nich nie chce jesc... Ze wogole ostatnio strasznie schudlam i ze boi sie ze wpadlam w anoreksje... To glupie, ale ja chyba chce zostac anorektyczka... Psychike anorektyczki posiadam na pewno... Wiem to i czuje sie z tym dobrze! Pozatym jestem pod dodatkowym nadzorem lekarzy, endokrynologa (czy jakos tak) i dietetyczki, mam dwie diety ktore musze laczyc, uprawiam wiecej sportu i chce sobie nawet rowerek kupic... Wszystko tylko dlatego aby inni spostrzegli we mnie dziewczyne a nie tylko przyjaciolke czy kolezanke... Wiem ze mam wielu przyjaciol, ktorzy mi pomoga... Niedawno uslyszalam zdanie: "A wiesz, ze anorektyczki nie maja przyjaciol?!". Jakos mi sie wierzyc nie chce... Moze dlatego nie maja bo nie chca miec?? Chca byc ciagle dreczone, same gdzies tam w kacie, tak jakby "odepchniete" od spoleczenstwa... Ja taka nie chce byc...
Dodaj komentarz